(S)watch out!: w skrócie part I.

By | 06:44 5 comments
Dziś chciałabym pokazać Wam to, co od jakiegoś czasu zbierało mi się na komputerze, a więc (S)watch out! w niecodziennym wydaniu. :) Moje pazurki przeszły gruntowne skracanie i obecnie odrastają, a więc pomiędzy zdjęciami widoczne są różnice. 


W pierwszej kolejności holo mani wykonany przy użyciu mojego ulubionego różu Eveline i fioletowego holosia z Golden Rose.Zdecydowanym minusem takiego zestawu jest zapach koloru bazowego. Lakier pachnie podczas wysychania i długo po nim, a właściwie przez cały czas. Mnie osobiście strasznie dusi słodka woń tego cudaka. Mimo to cenię go za szybkość schnięcia. Krycie klasycznie osiągniemy po 2 warstwach. Nałożony na niego holo to nic innego jak jeden z lakierów GR. Muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś więcej niż topu. Stety niestety lakier nie jest kryjący i wymaga użycia bazy. W zależności od oczekiwań, należy nałożyć zadowalającą nas ilość warstw. 




W ostatnich dniach pokusiłam się o iście wiosenny mani. Użyłam przy tym bezy z popularnego Lakieru My Secret w kolorze Kiwim, czyli tego z czarnymi drobinkami. Na wierzch powędrowała nałożona folią zieleń o nieznanym mi pochodzeniu oraz zdobienia z zasobów zamówionych na allepaznokcie. Na wierzch mój ulubiony top z Essence. 


cdn.
Nowszy post Starszy post Strona główna

5 komentarzy:

  1. Świetne!! :) moje paznokietki też właśnie odrastają :) a pachnący lakier jest genialny *-* musze go miec!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne kolory :)

    Zapraszam do mnie i zachęcam do komentowania :)
    http://bezsennaaaa-magias.blogspot.com/2014/04/przemyslenia-7-przyjazn.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie podobają mi się obydwa mani:) są super, pozytywne:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz. :)

Chętnie odwiedzę też Twój blog, więc proszę o link (bez zbędnego komentarza!).