(S)watch out!: Rimmel 60 seconds, Aye Aye Sailor

By | 05:41 7 comments
(S)watch out!
W roli głównej: Rimmel 60 seconds, Aye Aye Sailor 850

Producent: Rimmel, London
Seria: 60 seconds
Kolor: 850 Aye, Aye, Sailor

Pojemnść: 8 ml
Pędzelek: płaski, szeroki
Krycie: dwie warstwy

Na zdjęciach z wykorzystaniem:
* odżywka diamentowa Eveline
* Lovely Snow Dust 01
* Seche Vite

Ostatnio jedna z Was pokazała na blogu ten lakier i wychwalała go co nie miara. Ja także jestem miłośniczką i wiążę z nim wspomnienia swojej studniówki. Tak właśnie, miałam go na studniówce i od tego czasu niezmiennie uwielbiam. Szczególnie w połączeniu ze srebrem lub brokatem.

Powyższy lakier ma bardzo podobne właściwości do swojego brata Caramel Cupcake. W przeciwieństwie do niego nie zgęstniał, pomimo że kupowałam je razem. Mimo to używam go sporadycznie jak wszystkie ciemne kolorki. Niestety cudak ten ukrywa swój kolor w słabym świetle. Wydaje się wówczas niemalże czarny. W świetle dziennym i sztucznym mocnym potrafi przybrać wszelkie odcienie granatu. Mam nadzieję, że zdjęcia to uchwyciły. 

Jak wszystkie lakiery z tej serii, charakteryzuje się szerokim pędzelkiem, który daje możliwość szybkiego pokrycia płytki. Przy czym nie utrudnia malowania przy skórkach i nie zalewa ich. Schnie stosunkowo szybko choć nieco dłużej niż minutkę. Podobnie jak w przypadku jego brata, tak i tutaj wystarczy jedna gruba warstwa do pełnego krycia. Ja stosuję oczywiście dwie cieńsze. Aye Aye Sailor ma klasyczne wykończenie delikatnego połysku. Mocne błyszczenie uzyskamy dopiero nakładając odpowiedni top. 

Na zdjęciach możecie zobaczyć także śnieżny piasek Lovely Snow Dust 01, o którym szczegółowo opowiem innym razem. 








Nowszy post Starszy post Strona główna

7 komentarzy:

  1. Bardzo ładny odcień ma ten lakier.

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastyczne zestawienie:)
    pozdrawiam:) http://berenikatestuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to ślicznie wygląda! jak oprószone śniegiem <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne mani. Zazdroszczę takich paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękne zestawienie, takie troszku insze ombre:)

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ten lakier z Lovely jest chyba moim ulubiony ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz. :)

Chętnie odwiedzę też Twój blog, więc proszę o link (bez zbędnego komentarza!).