Pędzlem malowane: dzienny z różowym akcentem.

By | 07:17 12 comments
Długo zbierałam się w sobie żeby wykonać post tego typu, aż w końcu zmotywowała mnie nowa lampa pierścieniowa. Mam nadzieję, że choć trochę spodoba Wam się to, co stworzyłam i wykorzystacie to u siebie. :) Dodam, że inspiracja czerpana z sieci, niestety nie pamiętam skąd dokładnie - nie czuję się jeszcze zbyt pewnie władając pędzlami.



Zaczynamy! :)


W pierwszej kolejności pokrywam twarz delikatnym podkładem, który będzie stanowił również bazę dla moich wytworów wokół oka. Powiekę dodatkowo delikatnie przypudrowuję.


Następnie ruchomą powiekę pokrywam czarną kredką i całość rozmazuję opuszkiem palca. W ten sposób tworzę bazę pod cienie.


Z paletki BH Cosmetics wybieram ciemny odcień różu. Przy pomocy kulkowego pędzelka umieszczam cień w zagięciu powieki i rozcieram go ku górze.


Następnie przy pomocy języczkowego pędzelka na całość ruchomej powieki nakładam jasny złoty cień z paletki Nude od Lovely. Delikatnie zacieram granicę między cieniami.


Sięgam po najciemniejszy odcień brązu z paletki Color Harmonies - Deep od Estee Lauder i za pomocą pędzelka do cieniowania, umieszczam kolor w zewnętrznym kąciku oka. Rozcieram granice pomiędzy kolorami.


W kolejnym kroku przy pomocy tego samego cienia i ściętego pędzelka, maluję delikatną linię wzdłuż linii rzęs. 


Sięgam po mój ulubiony Premier or first Gold od Chanel i używając ponownie języczkowego pędzelka, rozcieram nim różowy cień.


Następnie zaznaczam wewnętrzny kącik przy pomocy wpadającego w delikatną brzoskwinię cienia o numerze 111 Tender z Miss Sporty i mojego ulubionego kulkowego pędzelka z Essence.


Zaznaczam dolną powiekę jasnym złotym cieniem z Lovely, którego używałam wcześniej do pokrycia całej ruchomej powieki. Dokonuję tego ściętym pędzelkiem.


Używając tego samego pędzelka sięgam po najciemniejszy brąz z paletki Lovely. Zaznaczam nim zewnętrzny kącik dolnej powieki.


Linię wodną maluję białą kredką Pierre Rene, wykonuję przy tym delikatną kreskę przeciągając linię w zewnętrznym kąciku oka.


Na koniec używam zalotki, tuszuję rzęsy i przy pomocy brązu, którego użyłam do zewnętrznych kącików, zaznaczam linię brwi.


Dla wykończenia wybieram pomadkę z serii Celia Nude w kolorze 604 i podziwiam całość wykonanego makijażu! :)


Dajcie znać czy podobają Wam się tego typu posty w moim wykonaniu! :)


Nowszy post Starszy post Strona główna

12 komentarzy:

  1. Śliczny *_*
    http://midnightmargaret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ładnie i tak dziewczęco ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. swietny tutorial no i makijaz:|) fantastycznie w nim wygladasz:)
    pozdrawiam:) http://berenikatestuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie wygląda ! Początkowo uważałam, że będzie baardzo odważny, ale jak się okazało przeobraził się w delikatny, dziewczęcy z lekkim różowym akcentem ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja zaczęłam jakiś czas temu swoją przygodę z blogowaniem, lecz niestety nie prędko pojawią się posty z moim makijażem, bo nie mam rzęs ;( straciłam większość po usunięciu jedwabnych. zapraszam do mnie, a w wolnej chwili zasiadam do lektury u Ciebie, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję! Moje rzęski w najlepszej kondycji też nie są i to dokładnie z tego samego powodu.. ale też nie ma tragedii. Dziękuję za zaproszenie, z pewnością skorzystam! :) I szczere ukłony za nie podanie linka - nie często się to zdarza i tym bardziej zachęca do odwiedzin! :*

      Usuń
  6. Świetne, szukałam właśnie gdzieś takie posta bo chcę się nauczyć nakładać cienie na powieki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do obserwowania w takim razie. :) Również dopiero się uczę, a więc postów tego typu będzie sporo i dość prostych - małymi kroczkami do trudniejszych. A co, uczmy się razem! ;)

      Usuń
  7. pomadka ma świetny kolor, makijaż piękny,a tusz kiedyś miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny delikatny makijaż, ja takie lubię do pracy....

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz. :)

Chętnie odwiedzę też Twój blog, więc proszę o link (bez zbędnego komentarza!).