Nejvii Bloguje: Candy Shop od Wibo / WYNIKI ROZDANIA / podsumowanie ankiety

Dziś mam dla Was całkowity misz masz treści od rozdania, po prezentację lakieru, zachaczając o ankietę.

Zacznę oczywiście od najprzyjemniejszej sprawy dla jednej z osób biorących udział w rozdaniu. Generalnie całość przebiegła pomyślnie, bez większych niedomówień czy oszustw. Losowanie odbyło się w klasyczny dla mnie sposób, czyli poprzez losowanie karteczki z nazwą uczestnika. Nie przedłużając, dziękuję wszystkim za udział, a gratulacje przesyłam...

Poproszę o wiadomość z danymi do wysyłki na nejvii.blog@gmail.com

Kolejną kwestią, którą chcę poruszyć jest ankieta. Serdecznie dziękuję Wam za poświęcenie czasu na wypełnienie jej. Krótko podsumuję to, co wynika z waszych głosów.

Szablon podoba się większości użytkowników. Pojawił się głos, że jest on nudny. Na blogu stawiam na minimalizm, to co ma przykuwać wzrok to treści postów i zdjęcia w nich zawarte. Szata graficzna bloga oddaje po części mnie, najwyraźniej jestem nudziarą. ;p

Ważnym spostrzeżeniem jest trudność w odczytywaniu bloga z mniejszych urządzeń. Sama zapewne nie wpadłabym na to, jako że korzystam głównie z laptopa. Tutaj obiecuję popracować nad dostosowaniem wersji mobilnej.

Nie każdemu odpowiada forma 'czytaj dalej' jednak w tej kwestii niewiele mogę zdziałać. Szablon stworzony jest w taki sposób, że jest to jedyna możliwość. Ma to też swoje plusy - szukając konkretnego postu nie trzeba przeglądać miliona innych. Niestety jest to też związane z koniecznością dostosowania starszych postów. Porozjeżdżane zdjęcia są wynikiem tej zmiany i obecnie trwają prace nad dostosowaniem wielkości do wyglądu bloga.

Gadżet Pinterest oraz strony nie są dla Was kłopotliwe, co mnie bardzo cieszy.

Odniosę się jeszcze do głosu, że brakuje tu postów o innej tematyce (padł przykład filmu). Mój blog jest stricte blogiem kosmetycznym, bez elementów lifestyle etc. Nie lubię blogów o wszystkim, bo z reguły są o niczym. Dlatego też sama czegoś takiego nie prowadzę.

Przechodząc do ostatniej części, chcę Wam przedstawić moją ostatnią zdobycz Rossmannowych promocji. Przyznam, że kupiłam go na złość partnerowi, jako że totalnie mu się nie podobał.

Candy Shop od Wibo to kolejne piaski na rynku. Tym razem jednak dość oryginalne, pastelowe i cukierkowe. Mnie zauroczył pomysł producenta choć same buteleczki nie koniecznie. Niemniej jednak przyniosłam do domu lakier z numerem 2, czyli cukierkowy róż.

Kolor trudno uchwycić tak, aby oddać jego realny odcień. W zależności od światła, zyskuje różne natężenie. Jest to lakier o strukturze piaskowej, wysychający na lekki mat. Ja osobiście użyłam topu, przez co wydobyłam z niego połysk jednocześnie zmniejszając nieco efekt piasku.

Lakier do pełnego krycia wymaga klasycznie dwóch warstw. Nakłada się go wygodnie, łatwo zachować odstęp od skórek. Pędzelek jest przyjemny i precyzyjny. Zaskoczeniem dla mnie jest błyskawiczne schnięcie. Lakiery Wibo w tej kwestii nigdy doskonałe nie były, a więc jest to przyjemna odmiana!