HIT: Lovely Extra Lasting.

By | 03:37 5 comments
Cześć dziewczyny!

Uwielbiam czytać na blogach o kosmetycznych hitach. Często sugeruję się postami tego typu i sięgam po polecane produkty. Sama jednak tylko sporadycznie znajduję kosmetyk, który mogłabym określić mianem hitu. Przede wszystkim dlatego, że choćby najmniejsza wada dyskwalifikuje produkt z tej listy. 

Dzisiaj mam dla was recenzję produktu, który bez wątpienia mogę HITEM nazwać. Jak to zwykle bywa, pomadki te kupiłam pod wpływem impulsu. Spodobał mi się kolor jaśniejszej choć niestety światła sklepowe nieco go zakłamały. Mimo to zakupu nie żałuję i szybko dokupiłam kolejną.


Lovely Extra Lasting producent nazywa błyszczykami. Dla mnie to klasyczny przykład płynnych pomadek o ślicznym matowym wykończeniu. Na stronie producent informuje o trzech możliwościach kolorystycznych: lekkim różu, przyciągającej czerwieni i pastelowym brązie. Ja posiadam dwa z tych odcieni. Nie mogę się zgodzić z definicjami przedstawionymi przez firmę. Pastelowy brąz to klasyczny nudziak, na zdjęciach wpada w delikatny róż. Lekki róż wcale nie jest taki lekki, a dość wyrazisty. Czerwień oglądałam jedynie w sklepie i sprawia wrażenie dość ciemnej, wieczorowej. 

Bardziej spostrzegawczy zauważyli różnicę między opakowaniami na powyższym zdjęciu. Przyznam, że ja zwróciłam na to uwagę dopiero robiąc zdjęcia, mimo że pomadki mam już długo. Nudziak z lewej jest starszy, więc prawdopodobnie producent w międzyczasie zmienił opakowania produktów. Nie ma to jednak najmniejszego wpływu na skład czy też sposób stosowania.


Moim zdaniem na gąbeczkę nabiera się nieco za dużo pomadki, dlatego w pierwszej kolejności należy nałożyć na środek ust i dopiero rozcierać kolor na ich kontur. Pomadka bardzo szybko schnie i tworzy na ustach wyraźną warstwę. Przy zbyt dużej ilości warstw odczuwam lekki dyskomfort noszenia, usta są jakby sztywne. Wtedy również pomadka lekko się kruszy - nic dziwnego zresztą. 

Optymalna ilość to dwie warstwy. Otrzymujemy wtedy idealny kolor oraz zachowujemy komfort noszenia. Pomadki są super trwałe, a co ważniejsze schodzą równomiernie. 


Często pomadki o matowym wykończeniu niekorzystnie wpływają na kondycję naszych ust, wysuszając je. Tutaj ten problem nie występuje! Pomadka nie podkreśla suchych skórek, nie uwydatnia niedoskonałości. Nie ma wartości nawilżających, ale nie wpływa też w żaden inny sposób. Nadaje koloru i tyle. :)



Dla mnie pomadki te są rewelacyjne. Kolory, mimo że nie ma dużego wyboru, dobrane są tak, że każda kobieta znajdzie odpowiedni dla siebie. Dodatkowo marka oferuje top coat zapewniający wodoodporność - nie wypowiadam się na jego temat, nie testowałam. :)


Pomadki te szczerze polecam każdemu, kto podobnie jak ja, zakochany jest w matach. Idealne na co dzień, ale także na wieczorne wyjście. Klasa i jakość w niskiej cenie. W dodatku dostępne są w każdym Rossmannie. 



Nowszy post Starszy post Strona główna

5 komentarzy:

  1. nudziak mi się podoba ;) zapraszam do mnie! obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Idealny na co dzień oraz przy mocniej zaznaczonym oku :)

      Usuń
  3. Ja mam wszystkie trzy, z czego dwie kupione zaraz po wprowadzeniu. I moim zdaniem wtedy były najlepsze, miały inny aplikator niz te, które pokazujesz i były bardziej płynne. Ale uwielbiam je wszystkie, pisałam o nich w ulubieńcach zeszłego roku :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz. :)

Chętnie odwiedzę też Twój blog, więc proszę o link (bez zbędnego komentarza!).